Ciężko o miejsce, w którym sprzedaż samochodu jest tak szybka i mało problematyczna jak w skupie. Pytanie tylko, czy rzeczywiście do skupu da się oddać każde auto, czy może w takich placówkach również działają jakieś ograniczenia?
Czy skup rzeczywiście weźmie każdy powypadkowy pojazd?
Z autem po kolizji drogowej jest zawsze kłopot, bo raczej nikt nie zechce go kupić, naprawa nie ma sensu, a na złomie za wrak dostaje się marne grosze. Również kiedy auto jest na chodzie, to ze względu na historię pojazdu trzeba zejść z ceny, bo zataić wypadku nie wolno – czyli kierowca dostanie sporo mniej niż za taki sam model, tyle że bez poważnej stłuczki na koncie.
Skup aut w Toruniu pozostaje więc najlepszą opcją dla właściciela. Zaproponuje więcej niż złomowisko, a negocjacje da się przeprowadzić w jeden dzień, do tego po wrak przyjedzie darmowa laweta. Stawka będzie oczywiście odpowiednio niższa, ale wciąż kierowca może na tym coś zarobić. Skup weźmie każdy egzemplarz, łącznie z samochodem kompletnie rozbitym, po szkodzie całkowitej – z wraków można odzyskać cenne części zamienne, a to właśnie one są głównym celem skupywania używanych samochodów.
Kiedy naprawa jest za droga
Samochód niesprawny traci na wartości, często więcej, niż faktycznie wynosiłaby naprawa jego usterki, dlatego wielu właścicieli decyduje się na remont auta i dopiero po tym wystawiają swój egzemplarz na sprzedaż. W niektórych przypadkach remont okazuje się jednak zbyt kosztowny i nie daje wcale gwarancji, że to bardzo podbije wartość sprzedawanego pojazdu i przyciągnie licznych klientów. Skup aut Bydgoszcz będzie bardziej opłacalny – zaoferuje stawkę wyższą niż nabywcy na rynku wtórnym, nie będzie kosztów naprawy, a do transakcji dojdzie w kilka dni, bez męczącego targowania się z potencjalnymi klientami.
Co z nietypową marką?
Sprawa jest prosta, gdy sprzedawane auto pochodzi z fabryki popularnego producenta, ale gdy są to mało znane marki, prawie nie spotykane na polskim rynku, może być kłopot ze sprzedażą samochodu na części i pozostaje tylko tańsze złomowanie. Na szczęście są skupy, które takich wykluczeń nie mają, i wezmą pojazd każdej marki, wystarczy wysłać im zgłoszenie ze swoją ofertą.
Przeszkodą może być jeszcze zaawansowany wiek samochodu. W wybranych miejscach przyjmuje się tylko określone roczniki, np. samochody wyprodukowane po 2000 roku, dlatego wcześniej warto sprawdzić, który skup nie określa limitu wieku pojazdu.
Kiedy to się może nie opłacać?
W zasadzie jedynym przypadkiem, kiedy sprzedaż do skupu jest mało korzystna dla kierowcy, to sprzedaż samochodu prawie nowego, który bardzo łatwo znalazłby nabywcę na rynku wtórnym. Auta, które mają mniej niż trzy lata, bez wypadku, popularnej marki, szybko znajdują chętnych, dzięki czemu właściciel może dla siebie wynegocjować korzystną cenę. Skup siłą rzeczy zapłaci mniej, ponieważ też musi coś na takiej transakcji zarobić, więc ma to sens jedynie w przypadku, kiedy właściciel pilnie potrzebuje gotówki na już i nie chce tracić czasu na negocjacje z klientami.